21.7.2019,
Kolejne godzinki przesiedziane na Camden Town... Tym razem testowałem
inny patent. Robiłem improwizowane rysunki kiedy ktoś wrzucił jakąś
monetę do pudełka... Nie był to najlepszy biznes ale to
głównie dlatego, że usiadłem w bocznej uliczce gdzie turyści
pojawiali się rzadziej... Biznes nie wydaje się jednak tragiczny kiedy
weźmie się pod uwagę jedynie czas jaki poświęciłem na rysowanie dla
wrzucającyh - jakieś 5 minut, przy czym wrzucano monety dwa razy ;)
Można też cieszyć się darmową reklamą, którą zobaczyło co
najmniej kilkadziesiąt osób... W między czasie nasmarowałem
też coś abstrakcyjnego dla siebie i portret nowo poznanego kolegi,
który opowiedział mi trochę o Camden,więc absolutnie nie
miałem poczucia zmarnowanego czasu...
|