Blog rysunkowy nr 2
Od
01.01 do 31.12.2009 codziennie będę umieszczał tu swoje rysunki. Idea
jest dokładnie taka sama jak w studniowym blogu
rysunkowym nr 1 – jest to maniakalne obserwowanie
siebie samego, próba rekonstrukcji tego jak rodzą się dobre,
ciekawe treści a kiedy nic nie warte – jest to demaskowanie i
pokazywanie w całej okazałości procesu twórczego –
wszystko ze zdrowym dystansem do samego siebie i swojej pracy,
która nie ma pretensji do wyjątkowości – to ma być
dokument. Domowa psychologia twórczości ,
kanapowo–biurkowa filozofia poznania, osobiste dochodzenia
dotyczące ratzowego umysłu – to ten swawolnie i radośnie
powstający blog. Analiza własnych intencji i celów, założeń,
zamierzeń, planów i przypadków - wszystko w imię
samodoskonalenia i przejrzystości komunikatu – z pamięcią o
ambitnych deklaracjach (de)mitologizacji i (de)arogantyzacji.
Pamiętając o tym by nie mitologizować wymienionych pojęć i całej tej
sytuacji , procesu, akcji… przedstawiam Państwu blog
rysunkowy nr 2:
|